O 100-leciu autonomii w Senacie

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo

W bieżącym 2020 roku przypada stulecie ustanowienia przez Sejm Ustawodawczy Rzeczpospolitej Polskiej Statut Organicznego Województwa Śląskiego, czyli tak zwanej autonomii śląskiej. Dokument ten bezsprzecznie można uznać za wybitne osiągnięcie polskiego parlamentaryzmu. Idea śląskiej autonomii wpisuje się w najlepsze tradycje Polski multikulturowej, jaką znamy z czasów jagiellońskich. 

Mimo, iż projekt autonomii województwa śląskiego powstał sto lat temu, to znakomita większość jego rozwiązań pozostaje, aktualnym do dziś, wzorem dojrzałej, odpowiedzialnej samorządności oraz przyczynkiem do postępu w decentralizacji państwa i upodmiotowieniu obywateli. Przypomnę zatem, że autonomia posiadała własny parlament – Sejm Śląski, który był władzą ustawodawczą regionu, zaś władzą wykonawczą była Śląska Rada Wojewódzka. Do kompetencji Sejmu Śląskiego należały wszelkie ustawy związane z terenem województwa, np. w zakresie szkolnictwa, policji, wód, rolnictwa, wyznań, organizacji administracji wojewódzkiej i samorządu. Domeną władz krajowych pozostawała polityka zagraniczna i obronność. Lokalnie pobierane podatki tworzyły Skarb Śląski, który przekazywał do budżetu centralnego środki według ustalonego algorytmu, nie przekazywano jednak środków na rzecz obronności. Województwo Śląskie zaczęło realnie funkcjonować w 1922 r., po podpisaniu traktatu pokojowego w Genewie. Było ono najlepiej rozwiniętym i najbogatszym regionem II RP. Wpływy ze Śląska stanowiły ekonomiczne paliwo budującej się Polski. Autonomia śląska została zniesiona przez Krajową Radę Narodową ustawą konstytucyjną z 1945 r. Ustawa ta została uchwalona niezgodnie z prawem, mimo to, ten urągający praworządności stan trwa do dziś. Uważam, że ta bierna akceptacja komunistycznego bezprawia urąga majestatowi Rzeczpospolitej.

Dorobek i tradycja autonomii śląskiej jest wciąż żywa wśród autochtonicznych mieszkańców Górnego Śląska, mimo, iż przez 40 lat Polski Ludowej była ona deprymowana, a wręcz tępiona początkowo jako „antyproletariacki element kapitalistycznego ucisku”. Później wszelkie nawiązania do śląskiej autonomii traktowano (o ironio!) jako przejaw proniemieckiego rewizjonizmu. Z wielkim bólem muszę przyznać, że również we współczesnej Polsce mamy do czynienia z przejawami tego typu antyśląskiej propagandy i manipulacji, że wspomnę choćby znaną wypowiedź pana posła Jarosława Kaczyńskiego o „zakamuflowanej opcji niemieckiej” na Śląsku. Mimo wielu szykan Górnoślązacy zdołali odrodzić myśl o autonomiczności swojego regionu zarówno w sferze kulturowo-historycznej, tu przoduje Związek Górnośląski, jak i w sferze polityczno-samorządowej, która jest domeną Ruchu Autonomii Śląska. W tym miejscu składam podziękowania wszystkimi, dzięki którym dorobek autonomii województwa śląskiego przetrwał nie tylko jako jedna z wartości regionalnej tradycji i tożsamości, ale także jako perła w koronie polskiego parlamentaryzmu. Jednocześnie apeluję do Wysokiego Senatu o upamiętnienie stosowną uchwałą stulecia pierwszego posiedzenia Sejmu Śląskiego, które przypadnie na dzień 10 października 2022 r. Datę tę można uznać także za symbol stulecia włączenia części Górnego Śląska do Rzeczypospolitej.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, dziękuję za uwagę.

Senator M. Plura o Autonomii Śląskiej – wystąpienie w Senacie

Moje wystąpienie w Senacie nt. Autonomii Śląska – zaapelowałem o uczczenie 100-lecia????????

Gepostet von Marek Plura parlamentarzysta am Sonntag, 13. September 2020

Podziel się