Ze ślōnskim luftym bez Polskã na Kaszëbë
W sobotę 6 czerwca punktualnie o 8 rano z rynku Nikiszowca w Katowicach rusza rowerowy rajd pod hasłem „Ze ślōnskim luftym bez Polskã na Kaszëbë”. Przedsięwzięcie to zrealizuje górnośląski team „RUNS,vMOUNTAINS, BIKES-B7, czyli Sztyrech Co Lŏto, Wandruje a Na Kole Rajzuje”. Czterej Ślązacy zawiozą na swich kołach (rowerach) krauza ze ślōnskim luftym (słoik ze śląskim powietrzem) na Kaszuby. Tam zostanie ono z krauzy wypuszczone. To symbol akcji skierowanej przeciw hejtowi wobec Ślązaków, której przykłady wciąż spotykamy w Polsce, nawet w Sejmie. Akcję współorganizuje Ślōnsko Ferajna i Senator Marek Plura.
Peter Langer – szef Ślōnskij Ferajny: Kaszëbë nie bojom się naszego ślōnskigo luftu pomimo zarazy, jako je we cołkij Polsce a we cołkim świecie. My Ślōnzoki nie som do nich tryndowate. Przyjmujom nos serdecznie jako piyrwyj. Teroz kiedy sam na Ślōnsku fest walczymy ze koronawirusym to potrzebujymy takich prawdziwych kamratów. Poloki przeważnie nos nie rozumiom a bez to nom nie przajom, ale ze Kaszëbami dycki sie dogadujymy. Tak my jako i oni momy swoja inszo od polskij kultura a inkszo godka i to tyż nos łonczy.
Senator Marek Plura: Mieszkańcy Śląska często są stygmatyzowani ze względu na epidemię korona wirusa. Bardzo przykrym tego przykładem było zachowanie Posłanki Elżbiety Płonki (PiS), która postanowiła ostentacyjnie założyć maseczkę, gdy zorientowała się, że siedzi obok Posłanki Moniki Rosy (KO) z Katowic. Ale w codziennym życiu spotykamy bardziej praktyczne przykłady negacji Ślązaków. Zamawiając kwaterę na wakacje lepiej nie przyznawac się do mieszkania w naszym województwie, bo można spotkać się z odmową okraszoną przykrymi epitetami. Z literką S na rejestracji też czasem strach się pokazać. Dlatego ucieszyła mnie akcja Sztyrech na kołach, bo pokazuje, że Ślązacy wciąż mają przyjaciół! Myślę, że społeczności, które łączy silna więź etniczna leliej się rozumieją i wspierają. Ja w każdym razie na wakacje jadę na Kaszëbë i zapraszam Kaszubów do rewizyty na Śląsku.